A już miałam nic nie robić, ale same jajka szydełkowe na Wielkanoc to może mało, a poza tym zawsze coś komuś rozdam, więc z pozostałych resztek zrobiłam zawieszki, może do okna, a może zrobię coś w rodzaju sznura z ozdobami. Najważniejsze na wiosnę to kolory, więc te zawieszki też są kolorowe.
I tak chyba mało, wełna jeszcze jest to pewnie dorobię.
Oprócz zawieszek do zeszłorocznych kurek dołączą jeszcze kurczaki-ocieplacze, na razie prptotypy, ale powiększę to małe stadko:
Nie może zabraknąć zajączków:
I oczywiście baranka:
I będzie kolorowo :)
W sieci natknęłam się na takie obręcze do serwet. I chyba spróbuję je zrobić, podobają mi się.
A teraz już tylko czekać wiosny....
:)))
Aaaaaaaaa, jeszcze jeden inspirujący pomysł z sieci dla druto- i szydełko-maniaczek
:-)))
Strony
▼
niedziela, 28 lutego 2016
piątek, 12 lutego 2016
Szydełkowe jajka i baran
Chociaż raz udało mi się zrobić coś wcześniej. Jak na razie niewiele tych jajek, ale do świąt jeszcze dość daleko. Jajka robione z resztek włóczki w wiosennych kolorach. Każdy wzór jest inny, bo tak najciekawiej. Póki co leżą sobie w koszyczku ale może dorobić im zawieszki, żeby mogły gdzieś zawisnąć.
Jajka pojedynczo - są troszkę większe niż naturalne.
To jajko jest większe - wielkości jaja strusiego.
I jedyny rodzynek wśród jaj - zawieszka baranek.Jeżeli szydełkowo to jeszcze mała zapowiedź większej całości - obrus z elementów. Ciekawe kiedy nastąpi koniec robótki.
:-)))