sobota, 19 kwietnia 2014

Easter

Świąteczne małe dekoracje z rodzaju coś z niczego.
Ubiegłoroczne stadko żółto-pomarańczowe w tym roku powiększyło się o kurki bardziej pastelowe.

Może niezbyt świąteczne ale powstały w okolicy świąt i od tego czasu jako dekoracja służą szyldziki do oznaczania różnych produktów. 
Koszyk na warzywa w kuchni.

  Stare słoiki pamiętające lata 70-te wypełnione suszonymi ziołami.


 I całkiem z innej beczki, bo nie mogłam pominąć i nie zaznaczyć faktu.
Jakże aktualny cytat na koniec życia autora i tak aktualny na ten czas Wielkanocy...

2 komentarze:

  1. Czy mogłabyś zdradzić jak powstały te szyldziki. Z czego one są zrobione i jaka techniką zdobione?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pomysł szyldzików zaczerpnięty z bloga "Aquratnie".Nie wiem z czego tam są zrobione, moje to po prostu wycięte blaszki z puszki po piwie, pomalowane farbą akrylową, odbity druk metodą transferową i na koniec podmalowane czarną akrylową. :-)))

      Usuń