Przy okazji wiosennego odświeżania kuchni powstały zasłonki w szerokie pasy uszyte z tkaniny kupionej w sh za cenę tradycyjnie 1zł.
Tu widać szarości z przedpokoju w tle, szarości pasiaste.
Rama pomalowana na czarno dla kontrastu i kropla różu w postaci haftu krzyżykowego.
I jeszcze odrobina delikatnego różu i turkusu w reprodukcji cudnego Alfonsa Muchy.
Przy okazji przedpokoju dorobiłam ramę do lustra pozostałego po demontażu szafy typu komandor.
Przedpokój ciągle się tworzy, więc jeszcze pewnie coś tutaj się pojawi.
W innych pomieszczeniach zmian niewiele, Jeden pokój czeka na swoją kolej, po remoncie elewacji i tam zajdą jakieś zmiany.
W wolnej chwili powstały jeszcze takie drobnostki jak dozownik na mydło w toalecie.
I już na zakończenie mój ulubiony ostatnio wzór - róże w każdej postaci. Tutaj piękny zestaw podkładek z sh.
:-))
na wiosnę i lato to może bardziej żywe, ja bym w takich nie wytrzymała
OdpowiedzUsuńI bardzo dobrze, że tak. Na szczęście każdy z nas jest inny i wybiera dla siebie to, w czym czuje się najlepiej.
OdpowiedzUsuń