sobota, 30 maja 2015

Moja wersja

szydełkowej sukienki została zakończona. Okazało się, że wzór wzorem a i tak trzeba zmienić coś. Metodą prób a czasami błędów wyszło nieźle. Dobrze leży, nie uciska, ale i nie jest za luźna. I dobrze układa się w najtrudniejszym miejscu - pod pachami.



Dzisiejszy dzień był całkiem udany z racji tego co poniżej na zdjęciu. Pufy podobały mi się bardzo, cena mniej. Już nawet obmyślałam jak tu zrobić taką na szydełku, aż tu dziś przypadkiem w B...e zobaczyłam ją. Zobaczyłam też cenę, a właściwie przecenę z 99,99 na 45,99. I jest :-)))


Tutaj dodaję trochę koloru w postaci sałatki warstwowej , ale warstwy są w szerokość, a nie ja zwykle w głębokość.                                         
                                                               

 I jeszcze przepyszna tarta jabłkowa z obfitą owsiano, kokosowo, migdałową kruszonką. Mniam!

:-)))

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz