Upiększanie siebie- ostatnia chorobliwie wciągająca mania robótkowa-bransoletki szydełkowe:
Te w wykonaniu mojej nastoletniej
:-)))
Oczywiście nie minęła mania tworzenia ulubionych kołnierzyków i dlatego powstały dwa następne:
I na koniec coś dla domu.........miało być......pojemnikiem na koce i poduszki.........ewentualnie czasopisma:
Ale w trakcie pracy pojawiła się ona:
Pojemnik został zamieszkany w stanie niedokończonym, tzn. miał pojawić się jeszcze napis informujący o zawartości, ale teraz podpisać wypadałoby inaczej, bo mieszkanka nowego domku opuszcza go tylko po to by skorzystać z kuwety, coś przekąsić i czasami zrobić mały spacerek kontrolny.
I jak by tu jeszcze upiększyć otoczenie? Może jakaś poduszka???
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz