A już miałam nic nie robić, ale same jajka szydełkowe na Wielkanoc to może mało, a poza tym zawsze coś komuś rozdam, więc z pozostałych resztek zrobiłam zawieszki, może do okna, a może zrobię coś w rodzaju sznura z ozdobami. Najważniejsze na wiosnę to kolory, więc te zawieszki też są kolorowe.
I tak chyba mało, wełna jeszcze jest to pewnie dorobię.
Oprócz zawieszek do zeszłorocznych kurek dołączą jeszcze kurczaki-ocieplacze, na razie prptotypy, ale powiększę to małe stadko:
Nie może zabraknąć zajączków:
I oczywiście baranka:
I będzie kolorowo :)
W sieci natknęłam się na takie obręcze do serwet. I chyba spróbuję je zrobić, podobają mi się.
A teraz już tylko czekać wiosny....
:)))
Aaaaaaaaa, jeszcze jeden inspirujący pomysł z sieci dla druto- i szydełko-maniaczek
:-)))
dziękuję, i już zaglądam :-))
OdpowiedzUsuń