środa, 29 stycznia 2014

Czym wypełnić mroźne popołudnia i wieczory?

Pewnie robiąc coś na co nigdy nie ma czasu.Tym razem po przejeździe mebli na inne miejsca i zamianie przeznaczenia szafek, okazało się, że trzeba czymś zasłonić półki. Jak na razie uszyłam zasłonkę na rzepach, ale może czymś to zakleić? Koronka? Folia samoprzylepna?

A to już pierwsze próby uszycia literek do pokoju wielbicielki tańca.
Tutaj również szycie, ale igłą ręcznie - haft krzyżykowy:
W tematach kuchennych udało się zrobić czterowarstwowe latte,  w sam raz na popołudniowe fotelowanie przy krzyżykowaniu.
A do latte...
 Drożdżówka z maxi kruszonką...
Z takim zestawem to co na zewnątrz nie grozi mi wcale.









:-))

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz